Zaczynamy!
Właśnie dostaliśmy informację ze starostwa, że możemy w poniedziałek odebrać pozwolenie na budowę naszej Wierzby II w świdwinie. Działkę kupiliśmy w czerwcu zeszłego roku i mieliśmy ambitny plan, żeby zacząć budowę we wrześniu, ale niestety, jak to często w tym kraju bywa nic nie idzie gładko, jeżeli chodzi o urzędy. Jedyną przeszkodą okazał się brak aktualnego planu sieci wodociągowej, a bez tego z wnioskiem o pozwolenie nie można wystąpić. I tu porada dla wszystkich, którzy zamierzają kupić działkę i budować się ekspresowo: kupcie działkę już uzbrojoną, z ustalonym dojazdem, najlepiej od miasta lub gminy. Wtedy wszystko idzie szybciej.
No ale po roku niepewności i łażenia do urzędu (gdzie okazało się, że projekt sieci był zrobiony za wcześnie, przed ostatecznym podziałem działek, a więc urzędas zmarnował publiczne pieniądze bo teraz trzeba robić drugi), w myśl zasady "w kupie siła". poszliśmy wszyscy właściciele tych działek do burmistrza, który ruszył sprawę i okazuje się, że można! Czego władza nie zrobi, by mieć poparcie u ludzi. No i tak powinno być! Urząd jest dla ludzi, a nie odwrotnie. Jutro jedziemy z geodetą wyznaczać dom na działce.